Poznanie opinii konsumentów o produkcie jeszcze przed premierą rynkową dostarcza informacji decydujących o finalnej formie produktu. Wiele firm nie przeprowadza takich badań ze względu na wysokie koszty, ryzykując straty finansowe. Dzięki Internetowi testy przygotowanych produktów mogą stać się podstawową metodą pomiaru ich akceptacji – prostą i tanią. Oczywiście nie jest osiągalne internetowe badanie wszystkich cech fizycznych, na przykład smaku, zapachu ale walory poznawcze mogą być bardzo duże dla produktów, przy zakupie których cechy te nie mają znaczenia decydującego.
Najprostszą metodą jest prezentacja produktu na stronach WWW i monitoring zainteresowania jakie wzbudza całość lub jego część (różne elementy produktu mogą być umieszczone na różnych stronach, klient będzie poruszał się oglądając elementy najciekawsze). Postępują tak wytwórnie filmowe i fonograficzne umieszczając w Internecie kadry z filmów lub fragmenty utworów muzycznych. Badane jest zainteresowanie, jakie wzbudzają te materiały – świadczy ono o potencjale popytu. Dodatkowo można zamieścić prośbę o przesyłanie e-mail z uwagami na temat prezentowanego produktu – działanie to stosują z kolei producenci oprogramowania. Umożliwiają darmowe skopiowanie za pośrednictwem Internetu wersji testowych programów lub przesyłają je siecią wybranym użytkownikom, w zamian proszą o wszelkie uwagi o błędach. Dzięki temu znacznie skracany jest czas testowania oprogramowania przed rynkową premierą.
Również symulacje rynkowe przeprowadzane za pośrednictwem Internetu mają szansę okazać się bardzo przydatnym narzędziem. Poważny eksperyment przeprowadzono w Internecie w 1995 roku badając system płatności zaprojektowany przez firmę DigiCash – ecash. The First Digital Bank zakładał wszystkim chętnym konta umożliwiające operowanie eksperymentalną walutą – „cyberdolarami”. Wprowadzono do obiegu milion „cyberdolarów”, którymi można było płacić w kasynach, ponad 30 sklepach, a nawet instytucjach charytatywnych; w symulacji wzięło udział przeszło 60 tysięcy osób.
Korzystne jest też stworzenie wirtualnego sklepu dla obserwacji, które towary są wybierane i co wpływa na decyzje nabywców. Można też skorzystać w tym zakresie ze współpracy z działających w Interencie sklepów i wprowadzić na jego półki różne wersje produktów, sprawdzając różnice w zachowaniu nabywców. Eksperyment pozwala na bezpośrednią ocenę, które towary zostały wybrane z cybernetycznych półek i po zastosowaniu jakich działań marketingowych. Badania takie oferuje już na przykład firma Peapod Interactive działająca przy jednym z największych sklepów w sieci – Peapod L.P.
Firmy nie wykorzystują jeszcze należycie Internetu do badań nowych produktów, a stwarza on w tej materii wiele możliwości. W wirtualnych warunkach testowane mogą być, z użyciem powyższych metod, także reklamy, ceny, opakowania. Prawdopodobnie wraz z dalszym wzrostem popularności sieci coraz częstsza będzie jej eksploatacja do poznania odbioru działań marketingowych przed ich rozpoczęciem na rynku, zarówno elektronicznym jak i tradycyjnym.